104 Lata Później: Polska Obrona Przed Bolszewicką Inwazją
– 104 lata temu odradzająca się Polska zdołała się obronić przed bolszewicką inwazją. To było wielkie zwycięstwo – stwierdził prezydent Andrzej Duda i poinformował, że podpisał dzień wcześniej ustawę dotyczącą zasad używania broni przez żołnierzy na granicy. Zwierzchnik Sił Zbrojnych dziękował również za kolejne zakupy uzbrojenia m.in. śmigłowców AH-64E Apache czy lekkich transporterów opancerzonych.
Trwają Uroczyste Obchody Święta Wojska Polskiego
W Warszawie trwają obchody Święta Wojska Polskiego. Na placu Marszałka Piłsudskiego odbyła się uroczysta zmiana posterunku honorowego przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Kulminacją obchodów jest zaś defilada wojskowa – na Wisłostradzie przemaszeruje ponad dwa i pół tysiąca żołnierzy Wojska Polskiego.
Budżet na Obroność Największy w Historii
Faktycznie, w najbliższych latach sprzętu, który można podziwiać na defiladzie jeszcze przybędzie. Zamówione w Korei Południowej czołgi, armatohaubice czy artyleria rakietowa będą płynąć do Polski na kolejnych statkach. Dostarczane będą też samoloty i śmigłowce ze Stanów Zjednoczonych. To efekt radykalnego zwiększenia budżetu na obronność, który w tym roku wraz z Funduszem Wsparcia Sił Zbrojnych wyniesie ok. 150 mld zł.
Nieracjonalna Gigantomania
Ale mimo pełnych patosu słów polityków i spektakularnych zakupów, problemów w Wojsku Polskim nie brakuje. Wymieniać można długo, ale tutaj przytoczę tylko trzy, do których rozwiązania rząd koalicyjny specjalnie się nie pali. Po pierwsze, jeśli chodzi o zakupy, to mimo że są duże, to można mieć wątpliwości czy wszystkie na pewno racjonalne. Przykładem choćby wtorkowe podpisanie umowy na zakup 96 śmigłowców AH-64E Apache. Na dzisiejszą armię jest to po prostu za dużo. Konsekwencją kosztującego 40 mld zł kontraktu jest drenowanie budżetu resortu obrony, co w przyszłości będzie oznaczać brak innych, bardziej racjonalnych zakupów.
Amunicja, Głupcze
Drugim poważnym problemem jest to, że zbyt mało robimy by zwiększyć nasze zapasy amunicji, szczególnie artyleryjskiej. Mimo że pod koniec ubiegłego roku resort obrony zawarł warto ok. 11 mld zł kontrakt z Polską Grupą Zbrojeniową na dostawę ok. 285 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej 155 mm, to tak naprawdę nasze potrzeby są co najmniej trzy, cztery razy większe. I mimo że zamówiliśmy taką amunicję także w Korei Południowej, to jest to za mało. Szczególnie zdumiewa fakt, że choć problem jest zdiagnozowany co najmniej od dwóch lat, to do tej pory resort obrony i Ministerstwo Aktywów Państwowych nie zrobiły nic, by nad Wisłą powstały fabryki amunicji.
#ŚwiętoWojskaPolskiego #Obchody #Obrona #ArmiaPolska #Amunicja #ZakupyZbrojeniowe #AndrzejDuda #WojskoPolskie