Innowacyjne metody pozyskiwania klientów przez Grupę Comperia.pl
Notowana na warszawskim parkiecie Grupa Comperia.pl wyspecjalizowała się w pozyskiwaniu nowych klientów dla swoich partnerów – przede wszystkim polskich banków – poprzez wykorzystanie poleceń znajomych.
Właśnie z tego segmentu wygenerowała 30,5 mln zł z 44 mln zł przychodu w zeszłym roku. Inwestuje go w rozwój bramki płatności Comfino
Choć trudno o dokładne obliczenia, naukowcy z University of Southern California szacują w artykule z 2023 r., że każdy z nas ma kontakt z 4 tys. do 10 tys. reklam. Nie rocznie czy miesięcznie, ale dziennie! Łatwiej obliczyć dane dotyczące kanału online. Każdego roku w internecie wyświetla się 5,3 biliona reklam, a w 2027 r. wydatki na reklamę internetową mają wynieść blisko 900 mld dolarów (Statista).
Cisi agenci małego wpływu
W 2023 r. rynek reklamy cyfrowej w Polsce również przyspieszył, a jego wartość osiągnęła prawie 7,8 mld zł – dowiadujemy się z “Raportu Strategicznego Internet 2023/2024” IAB Polska.
— Mowa zatem o rosnących cenach rozliczeń reklamowych, a przede wszystkim o ogromnym szumie informacyjnym, w którym coraz trudniej się przebić. Kiedyś też ścigaliśmy się w ruchu i liczbach wyświetleń, ale teraz nasza strategia opiera się na wykorzystaniu najważniejszej waluty tej dekady: zaufaniu — mówi Cezary Tokarski z Grupy Comperia.pl.
Strategia Grupy jest następująca: biorąc pod uwagę liczbę graczy rywalizujących o uwagę odbiorcy, jak również deficyt zaufania do cenionych niegdyś instytucji (w tym finansowych) – należy wykorzystać zaufanie konsumentów do znajomych.
Na czym zarabia Comperia.pl SA
Comperia.pl powstała w 2007 roku jako porównywarka finansowa, ale już dawno nie jest to główny profil jej działalności. Obecnie grupa ma trzy filary biznesowe:
- ubezpieczenia (porównywarka oraz pośrednictwo w ich sprzedaży),
- e-commerce (bramka płatności w sklepach internetowych i stacjonarnych),
- reklama i pośrednictwo w sprzedaży usług finansowych.
Ten ostatni przynosi notowanej na warszawskim parkiecie spółce najwięcej przychodu: 30,5 mln zł z 44 mln zł w 2023 r. (publikacja skonsolidowanego raportu półrocznego za ten rok przewidziana jest na połowę września).
Na czym polega część działalności grupy raportowana pod enigmatycznie brzmiącym terminem “reklama efektywnościowa” bądź “program afiliacyjny ComperiaLead”? W wielkim skrócie: oferuje gratyfikacje dla ludzi polecających swoim znajomym usługi banków, np. otwarcie konta czy wykupienie ubezpieczenia za pomocą specjalnie wygenerowanego linku czy kodu. Za każdą udaną rejestrację czy transakcję jeden z 14 partnerskich banków płaci Grupie Comperia prowizję.
— Znajomy nie sprzeda ci przecież czegoś niesprawdzonego czy wadliwego, bo to by mogło zaważyć na waszych relacjach. Myślę, że w odpowiednim czasie rozpoznaliśmy trend, którym jest rosnące zaufanie do poleceń od znajomych i w efekcie, pośrednio, kupowanie pod ich wpływem. W naszym modelu stali się oni swoistymi oddolnymi brokerami, nano influencerami czy agentami małego wpływu. Małego, bo dotyczącego kilku-kilkunastu najbliższych osób. Dużego, jeśli firma, taka jak nasza, odpowiednio zarządzi skalą — twierdzi Tokarski, który odpowiada za rozwój projektu ComperiaLead.
A skala rośnie w tempie 25-procentowym rocznie. Takich mikro agentów zarejestrowało się na ComperiaLead blisko 83 tys. w 2022 r., ale już 104 tys. w 2023 r.
Kto poleca?
Najwięcej użytkowników ComperiaLead to osoby młode (16-35 lat) z mniejszych terenów miejskich, często na wschodzie Polski, które traktują ten program partnerski jako sposób na dorobienie. Dużą grupę stanowią studenci. Ich “strefa wpływów” ogranicza się zatem do kilku-kilkunastu osób: przyjaciół, rodziny, znajomych w mediach społecznościowych. Choć Comperia.pl współpracuje z mikro blogerami, wybiera tylko tych specjalizujących się w finansach, a nie “znających się na wszystkim” i “reklamujących wszystko”. — Bo w końcu, do znudzenia będę to powtarzał, zaufanie to podstawa i nie można go zawieść — podkreśla Tokarski.
— Lepiej i taniej jest zdobyć 1 tys. takich mikro agentów docierających do 5 osób niż jednego influencera docierającego do 5 tys. osób. To u tych mikro, bazujących na zaufaniu, jest wyższa konwersja — mówi ekspert ComperiaLead.
Inwestują w bramkę płatności
— Znaczną część przychodów, czy to z ComperiaLead czy z tegorocznej sprzedaży za 9,6 mln zł portalu Telepolis, inwestujemy w rozwój bramki płatniczej Comfino — mówi Szymon Fiecek, prezes Grupy Comperia.
Chcąc zdywersyfikować działalność, w 2021 r. spółka posiadająca status małej instytucji płatniczej stworzyła Comfino. Podczas zakupów, czy to w sklepie internetowym, czy stacjonarnym, narzędzie wyszukuje i dopasowuje do danego klienta najkorzystniejszą dla niego formę zapłaty bądź sfinansowania zakupów (m.in. raty 0%, płatność odroczoną, pożyczki, faktoring odwrotny czy BLIK). Tak jak w przypadku pozostałych odnóg działalności (ComperiaUbezpieczenia czy ComperiaRaty) nie udziela ubezpieczenia czy finansowania z własnej kieszeni, tylko łączy dostawców finansowania (banki i fintechy) z przedsiębiorstwami handlowymi i usługowymi.
#Comperia #ReklamaCyfrowa #Zaufanie #ComperiaLead #PoleceniaZnajomych #ReklamaEfektywnościowa #Fintech #Marketing #E-commerce