Inwestycje w Porcie Gdańsk – Rozwój i Przyszłość
Dorota Pyć, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk, odpowiada za pion organizacyjno-prawny, strategię i rozwój spółki.
Fot.: DAWID LINKOWSKI / Materiały prasowe
Budowa T3 to ogromna inwestycja, warta ponad 1 mld zł. Co zmieni?
D.P.: Zmieni bardzo wiele. Już dziś Baltic Hub jest w stanie rocznie przeładowywać 3 mln TEU, czyli 20-stopowych jednostek ładunkowych. Wykorzystywany w przewozach kontener 20-stopowy to 1 TEU. Do Portu Gdańsk zawijają największe na świecie 400-metrowe statki kontenerowe mogące przewozić ponad 20 tys. TEU. To działa na wyobraźnię i pokazuje skalę przewozów morskich. Po uruchomieniu terminalu T3 zdolności przeładunkowe Baltic Hub zwiększą się z 3 do 4,5 mln TEU. Pierwsze instalacje dźwigowe mają wjechać na nowe place manewrowo-składowe jesienią tego roku, a cała inwestycja ma być oddana do użytku w przyszłym roku. Port Gdańsk jest najszybciej rozwijającym się europejskim portem morskim ostatniej dekady. Pod względem przeładunków zajmujemy 9. miejsce w Europie, 7. w Unii Europejskiej i 2. w obszarze Morza Bałtyckiego. T3 wzmocni jeszcze bardziej naszą pozycję, jeżeli chodzi o przeładunki kontenerów.
Budowa terminalu instalacyjnego dla morskich farm wiatrowych, czyli T5, pod względem powierzchni będzie sporo mniejsza niż T3. Port zyska nową grupę ładunkową i przyczyni się do rozwoju energetyki wiatrowej
D.P.: To prawda, stajemy się bałtyckim centrum zielonej energii. Chcemy być zrównoważonym portem w niebieskiej i zielonej gospodarce – to nasz cel strategiczny. Terminal instalacyjny off-shore (T5) to kolejne ponad 20 ha nowej powierzchni lądowej. Inwestycja ma być dofinansowana ze środków UE. Komisja wyraziła już zgodę na rewizję KPO. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, uruchomienie terminalu nastąpi w roku 2027.
W jaki sposób będzie on wykorzystywany?
D.P.: To będzie miejsce składowania elementów morskich turbin wiatrowych, przeznaczonych do transportu w lokalizacje, w których będą budowane pierwsze w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej morskie farmy wiatrowe. T5 będzie istotnym terminalem dla statków instalacyjnych.
Alan Aleksandrowicz, wiceprezes ZMPG: Morska energetyka wiatrowa to jeden z głównych filarów polskiej transformacji energetycznej. A terminale instalacyjne będą kluczowe przy realizacji całego programu inwestycyjnego związanego z energetyką wiatrową na morzu. Docelowo system będą obsługiwać trzy takie terminale: w Gdańsku, Świnoujściu i na Bornholmie. Powstanie nowa gałąź przemysłu, która będzie obsługiwać offshore wind. Przypomnę tylko, że w Gdańsku na wyspie Ostrów trwa budowa pierwszej w Polsce fabryki morskich wież wiatrowych. Nowa inwestycja wpisuje się w koncepcję rozwoju Gdańska i Pomorza jako kluczowego ośrodka energetycznego kraju.
Alan Aleksandrowicz, wiceprezes ds. finansowych, odpowiada za finanse, ale także za pion bezpieczeństwa
Fot.: DAWID LINKOWSKI / Materiały prasowe
Jakie inwestycje są konieczne, żeby port mógł się dalej rozwijać?
D.P.: Niezależnie od planów związanych z budową terminali, nie możemy zapominać o tym, jak ważna jest infrastruktura drogowo-kolejowa, prowadząca do Portu Gdańsk. Terminale, w tym Baltic Hub, znajdują się na wyspie w głębokowodnej części portu i korzystają z jednego mostu kolejowego. Potrzebujemy drugiego mostu, aby zapewnić konkurencyjność i bezpieczeństwo łańcucha dostaw. To ważne również w kontekście naszego bezpieczeństwa energetycznego i militarnego.
Krzysztof Kaczmarek, wiceprezes ZMPG: Gdy ponad dziesięć lat temu wybudowano w Gdańsku tunel pod Martwą Wisłą, obwodnicę południową i Trasę Sucharskiego, wszyscy byli przekonani, że w ten sposób zabezpieczono infrastrukturę na dziesiątki lat. Ale dynamiczny rozwój branży morskiej i naszego portu powoduje, że musimy rozbudowywać ją dalej, bo nie będzie w stanie obsłużyć rosnących potoków ładunków przeładowywanych w porcie. Unia Europejska w coraz mniejszym stopniu wspiera inwestycje stricte drogowe, ale wciąż możemy inwestować w kolej, która jest najbardziej ekologicznym i generującym najmniejszy ślad węglowy środkiem transportu. W tym kontekście ważna jest też inwestycja Gaz-Systemu, która powstanie na wodach Zatoki Gdańskiej do 2028 r. Myślę tu o pływającym terminalu LNG typu FSRU. To statek magazynujący LNG, czyli gaz w stanie ciekłym, i posiadający instalację zmieniającą surowiec z formy skroplonej na gazową. Z jednostki FSRU paliwo będzie następnie wtłaczane do sieci przesyłowej. Inwestycja ta pozwoli przyspieszyć odejście od wysokoemisyjnych źródeł energii.
Krzysztof Kaczmarek, wiceprezes ds. infrastruktury, odpowiada za infrastrukturę i za pion inwestycji.
Fot.: DAWID LINKOWSKI / Materiały prasowe
Przejęli państwo zarządzanie spółką w tym roku. W jakiej kondycji była spółka? W 2022 roku miała blisko 40-proc. rentowność netto. Jak było w 2023 roku?
A.A.: Wyniki finansowe portu nadal są bardzo dobre. W 2023 roku nasze przychody z działalności podstawowej wyniosły 553 mln zł. Na ten rok planujemy je na poziomie 625 mln zł. Rosną dzięki temu, że umożliwiamy naszym inwestorom i operatorom nowe inwestycje, realizujemy też inwestycje własne i cały czas komercjalizujemy wolne przestrzenie, które dotychczas komercjalizacji nie podlegały.
W 2022 roku zysk netto spółki wyniósł ok. 250 mln zł. Jest reinwestowany?
A.A.: Zysk zostaje w spółce i jest inwestowany w rozwój, co w konsekwencji cały czas powiększa nasze przychody. Czekają nas kolejne wielkie zmiany i związane z nimi inwestycje. Jeżeli chcemy gonić porty Europy Zachodniej czy chińskie, w których zachodzi rewolucja związana z cyfryzacją i automatyzacją, nie ma innego wyjścia. To jedyny sposób, żeby pozostać portem konkurencyjnym dla innych.
#PortGdańsk #Inwestycje #EnergetykaWiatrowa #BalticHub #TransformacjaEnergetyczna #TerminalLNG #InfrastrukturaDrogowa #TransportKolejowy #RozwójPortu