iTaxi – Zielone Przejazdy i Dynamiczny Rozwój
Czytaj też: Kto zarobi na polskim uranie? Poszukiwanie złóż może skończyć się jak z łupkami. Ale pod ziemią jest inne źródło zysku
Aplikacja iTaxi zawsze dążyła do wyróżnienia się na rynku pojazdami premium. Ostatnio, klienci w Warszawie mogli zobaczyć nowiutkie elektryczne Tesle podjeżdżające pod ich adresy. Do końca roku te pojazdy mają stanowić jedną piątą floty iTaxi w stolicy.
Przejazdy taksówkowe na zielono
– Po pierwszych reakcjach pasażerów widzimy, jak dobrze ta zmiana została przyjęta. Chcemy, by do 2030 roku 80 proc. naszej floty było elektryczne – mówi Łukasz Wejchert, założyciel i główny inwestor iTaxi.
To duży plan, zwłaszcza że iTaxi rośnie w tempie 30-40 proc. rok do roku od końca pandemii. Elektryczna flota ma pomóc w zwiększeniu dostępności stacji ładowania, tworzeniu stref czystego transportu i obniżeniu śladu węglowego pasażerów.
– Nadszedł moment, by włączyć się w tę zmianę. Przypomina mi to pionierskie czasy internetu, kiedy ponad 20 lat temu budowaliśmy Onet – dodaje Łukasz Wejchert, który zarządzał Onetem, gdy ten należał do koncernu ITI, założonego przez jego ojca Jana Wejcherta.
Zobacz też: Łukasz Wejchert: czuję się pionierem polskiego internetu
iTaxi rośnie dzięki konsolidacji
Dziś iTaxi to jedyna rodzima aplikacja, która skutecznie rywalizuje z Uberem, Boltem i FreeNow na polskim rynku. Pandemia była dla niej testem prawdy, podczas którego popyt na usługi taxi znacząco spadł. Mimo to, start-up stworzony przez Łukasza Wejcherta nie tylko przetrwał, ale także umocnił się dzięki konsolidacji tradycyjnych korporacji taksówkowych.
Według zespołu doradców TOR, od 2019 r. liczba taksówkarzy spadła o 10 proc., a rynek przewozów na aplikacje, który w 2018 r. był wart 870 mln zł, wzrósł do 2022 r. do 2,5 mld złotych. Przewiduje się, że na koniec przyszłego roku wartość rynku osiągnie 4,7 mld złotych. Aktywnie z tych aplikacji korzysta 19 mln Polaków.
Podwójny piwot iTaxi
W latach 2013-2017 FreeNow, Uber i Bolt udoskonaliły swoje modele i weszły na polski rynek, co zmusiło iTaxi do przeprowadzenia kolejnej zmiany strategii. Firma zaczęła przejmować tradycyjne korporacje taksówkowe.
– Jako jedyni łączyliśmy usługi online z offline, czyli możliwością zamawiania taksówek także przez telefon, co predestynowało nas do konsolidacji rynku – wyjaśnia Renata Bardecka, prezeska iTaxi.
Przejmowana sieć szybko przechodziła na technologię iTaxi, co zwiększyło rozmiar floty i skróciło czas dojazdu. Drugim benefitem przejęć była przejęcie bazy klientów, którą globalni gracze musieli „kupować” na rynku za pomocą reklam i promocji.
Albo kryzys, albo armagedon
– W takich stresujących sytuacjach człowiek sam stara się jakoś obronić psychologicznie. Ja uznałem, że są dwie opcje: albo nadchodzi armagedon, albo to tylko kolejny kryzys, który może być okazją – tłumaczy Wejchert.
W pandemii iTaxi zaczęło oferować przejazdy dla korporacji, przewozy paczek i dokumentów, a także przechodziło szeroką restrukturyzację. Na koniec 2020 r. stan gotówki na jego koncie był zbliżony do tego sprzed pandemii.
Zatrzymać taksówkarzy sztuczną inteligencją
– Dlatego tak mocno inwestujemy w algorytmy analizujące dane, żeby przewidywać, skąd idzie popyt i gdzie przemieścić auta, by zoptymalizować każdy kurs – wyjaśnia twórca iTaxi.
Łukasz Wejchert przeniósł swoje doświadczenia z innych start-upów, takich jak Waytogrow i Justtag, co pozwoliło mu wprowadzić nowoczesne rozwiązania do iTaxi.
Zielona flota iTaxi
Zielona flota iTaxi ma na celu zwiększenie unikalności aplikacji. Poza tym, że klienci mogą podróżować elektrycznymi Teslami, firmy B2B mogą obniżać swój ślad węglowy.
Patryk Rudnicki z Bain & Company wskazuje, że elektryfikacja taksówek może znacząco wpłynąć na jakość powietrza w miastach.
Przyszłość zielonej mobilności
– Transformacja flot taksówkarskich może przyspieszyć rozwój infrastruktury ładowania i wpłynąć na szybkość adopcji pojazdów elektrycznych w innych sektorach – dodaje Rudnicki.
Twórca iTaxi wskazuje na nowojorski start-up Revel jako przykład tego, jak szybko zachodzą zmiany w sektorze elektromobilności.
– Ekscytuje mnie fakt, że rozwój firmy nie sprowadza się jedynie do danych. Możemy pomóc rozwiązywać naprawdę ważne współczesne problemy – podsumowuje Wejchert.
#iTaxi #elektromobilność #ŁukaszWejchert #zielonaenergia #tesla #technologia #ekologia #przyszłośćtransportu #startup #biznes #innowacje