Steatyt: Polska New Look w Ceramice
Podobnie jest z innymi dziełami Wytwórni Wyrobów Ceramicznych „Steatyt”, założonej przez Buksowicza w 1947 r. Są poszukiwane przez kolekcjonerów. Zwłaszcza te z lat 60. ubiegłego wieku, nazywane „roztańczoną porcelaną”. Buksowicz tworzył wtedy naczynia o dynamicznych i asymetrycznych formach. Miały odważne wzory, kontrastowe kolory, liczne złocenia. I nawiązywały do New Look, nowego stylu w sztuce użytkowej i designie, który pojawił się we Francji pod koniec lat 40., a do Polski dotarł w połowie lat 50. Wzięcie miały, często jako prezenty ślubne, projektowane przez Adę Chmiel i samego Buksowicza porcelanowe serwisy do kawy marki Steatyt, wazony, dzbanki, świeczniki, figurki w kształcie zwierząt pochłaniające dym papierosowy, naszyjniki. Wzbudzały sensację, bo kto przedtem w Polsce widział np. trójkątne filiżanki do kawy o malaturze inspirowanej Afryką?
Czytaj też: Kultowe zegarki z PRL-u wracają na polski rynek
Steatyt. New Look po polsku
Interpretując styl New Look, manufaktura trafiała do klientów szukających oryginalnych wyrobów. Z kolei masowemu odbiorcy, preferującemu tradycyjne wzory oferowała rozmaite figurki zwierząt, tancerek, klasycznie zdobione wazony z motywami antycznymi. Jednym z takich chodliwych wyrobów były kolorowe statuetki Kaczorów Donaldów, dzięki którym Zygmunt Buksowicz finansował ambitniejszą twórczość.
Od końca lat 70. większość oferty „Steatytu” to tradycyjne, sztampowe formy, m.in. porcelanowe figurki – kopie wzorów niemieckich. Firma zakończyła działalność w 1994 roku.
Kalendarium
Fot.: Forbes
Jak pisze Katarzyna Joanna Saniewska, malarka i kulturoznawczyni, „porcelana ze «Steatytu» to zjawisko, jedyne w swoim rodzaju, w dodatku znakomicie przygotowane warsztatowo”.
Czytaj też: Produktów jeszcze nie ma, ale fanów jest wielu. Kultowa marka PRL wraca na rynek
#Steatyt #NewLook #Ceramika #PRL #Porcelana #Design #Kolekcjonerzy #StylNowy #ZygmuntBuksowicz #SztukaUżytkowa #PolskaPorcelana #Manufaktura #RetroDesign #WzornictwoPRL