Składane Narty: Innowacja w Świecie Zimy i Militariów
– Każdemu narciarzowi trzeba długo tłumaczyć, po co w ogóle taka narta powstała. Ale, gdy rozmawiamy z żołnierzami, wspinaczami, podróżnikami czy poszukiwaczami śniegu, od razu rozumieją, co ten sprzęt ma do zaoferowania – mówi Kuba Wesołowski, który od kilku lat prezentuje składane narty na branżowych targach na całym świecie.
Zimowy biznes zna od podszewki, bo wcześniej związany był ze słynną fabryką NBL Sport z Bielska-Białej, będącej częścią grupy Nobile — znanego polskiego producenta nart, kiteboardów, snowboardów czy wakeboardów. Firmę, na spuściźnie peerelowskiego Polsportu rozbujał Dariusz Rosiak, przedsiębiorca, wynalazca i zarazem pierwszy mistrz Polski w snowboardzie z 1992 r. Kuba Wesołowski przez kilkanaście lat zajmował się promocją jej produktów i wdrażaniem innowacji.
Jednocześnie przez wiele lat współtworzył markę 77 Project, w której projektował narty i snowboardy, aczkolwiek od 2020 r. koncentruje się na rozwoju projektu Split Skis, czyli właśnie składanych nart. Gdy ma czas, oprowadza fanów skitouringu po beskidzkich szlakach górskich albo udziela lekcji tenisa.
Projekt za Namową Komandosów
Założyciel Split Skis ma też za sobą kilka sezonów treningów z grupami z jednostek wojskowych. Szkolił żołnierzy z bielskiego 18. Batalionu Powietrzno-Desantowego, a następnie krakowską jednostkę NIL, od narciarskiego ABC po freeride i skitouring.
– Bardzo się zżyliśmy. Żołnierze po zajęciach opowiadali mi o swoich zimowych akcjach i narciarskich problemach z nimi związanymi, zwłaszcza przy wykonywaniu skoków spadochronowych, gdzie zwykle narty „lecą” osobnym spadochronem i po wylądowaniu najpierw trzeba je odnaleźć. Czasem, w górskim terenie, przy lądowaniu totalnie się niszczą – opowiada Kuba Wesołowski. Dwóch już dziś byłych komandosów namawiało go na stworzenie narty składanej, która w praktyce da ogromną przewagę strategiczną w akcjach zimowych.
– Robert Kora, do dzisiaj wspomaga projekt Split Skis i Mariusz Hatala, który koncentruje się na wspinaczce w górach wysokich byli iskrą do rozpoczęcia tego projektu – mówi Wesołowski.
Narty do Torby Podręcznej
Jednocześnie, gdy Polacy zaczęli pracę nad rozwiązaniem, nie mieli pojęcia, że konkurencja również obrała ten sam kierunek. Elan, słoweński gigant zimowej branży już w 2018 r. wprowadził na rynek skitourowe narty Elan Ibex Tactix. Duży wkład w ich projektowaniu miał Davo Karničar, który zasłynął pierwszym w historii zjazdem na nartach z Mount Everestu w 2000 r.
– Interesują się nimi głównie osoby z dużych miast, oczywiście z większym portfelem, które lubią mieć coś oryginalnego albo nie chcą tracić czasu na odbieranie bagażu lukowego podczas lotu. Te narty, razem z kijkami i butami, można zmieścić w torbie podręcznej – opowiada Dagmara Krzyżyńska, polska narciarka alpejska i zarazem przedstawicielka firmy Elan w naszym kraju. Zaznacza, że polscy klienci raczej ostrożnie podchodzą do składanych modeli – Największy sukces sprzedażowy narty te odniosły w krajach Beneluksu oraz w Wielkiej Brytanii – dodaje.
Ile Kosztują Składane Narty?
Przy kilku milionach złotych nakładów, w tym zarówno środków własnych, jak i zewnętrznych, udało się dopracować technologię Split Skis i — po przeprowadzeniu testów na śniegu — firma zaczęła prezentować swoje narty na targach i wojskowych akcjach na całym świecie. Pod koniec ubiegłego roku gotowe do sprzedaży były dwa modele — wojskowy (Winter Warrior) oraz komercyjny (FreeTour). Oba powstają w bielskich zakładach Horizon Sports.
– Zlecamy ich produkcję, na naszym patencie, jako zewnętrzny klient – wyjaśnia Kuba Wesołowski. Produkcja takiej narty jest o połowę droższa w porównaniu do standardowych rozwiązań. Finalna cena oscyluje na poziomie ok. 7,5 tys. zł, bez wiązań.
Żołnierze z Całego Świata Testują Polski Sprzęt
Ponieważ na razie spółka koncentruje się na rynku militarnym, zeszłej zimy sprzęt był sprawdzany w USA na Alasce przez jednostkę górską.
– W tym roku przetestowaliśmy narty z Rangersami z Włoch oraz jednostkami spadochronowymi z Czech i Słowacji. Jeden z byłych komandosów, pilot górskiej indyjskiej jednostki wojskowej, aktualnie testuje nasz sprzęt również w Himalajach. Szykujemy też sprzęt do Chile i Argentyny i planowane są testy wojskowe w Skandynawii dla UK, Norwegii i Szwecji – wylicza Jakub Wesołowski.
Potencjał do Szybkiego Wzrostu
Jak zwraca uwagę Tomasz Markowski, cała branża sprzętu narciarskiego, w tym skitourowego, który obecnie stanowi ok. 10 proc. całego rynku, dopiero jest na wczesnym etapie cyklu życia produktu. Więc ma spory potencjał do szybszego wzrostu. Markowski przytacza dane Cognitive Market Research, z których wynika, że w 2023 r. wartość globalnego rynku skitourów szacowano na 1,54 mld USD, a prognozy wskazują, że do 2032 r. rynek ten osiągnie wartość 2,03 mld dol. To oznacza średni roczny wzrost (CAGR) na poziomie około 5,8 proc.
– Tego typu przedsięwzięcie stwarza również szansę zagospodarowania znaczącej części rynku sprzętu narciarskiego, nie tylko w segmencie rekreacyjnym, ale też profesjonalnym. Trudno też spekulować o dokładnym potencjale rynku dla składanych nart produktu na tym etapie, ale w wariancie bazowym Split Ski może zdobyć 1 proc. rynku, w wariancie optymistycznym możliwe jest nawet zagospodarowanie 10 proc. rynku – mówi Tomasz Markowski. Wśród głównych zagrożeń dla polskich składanych nart wylicza natomiast niski budżet marketingowy na edukację potencjalnych klientów czy lęk użytkowników sprzętu przed złamaniem narty. – Ponadto rynek opanowany przez tradycyjne koncerny, trudno też dotrzeć do sieci dystrybucyjnych – mówi Markowski.
#SkładaneNarty #Innowacja #SportZimowy #TechnologiaWojskowa #Narciarstwo #Outdoor #Tenis #RynkiMilitarystyczne #Skitouring #SplitSkis #Alpy